Get Adobe Flash player
Trwa ładowanie strony...

Projekt jest współfinansowany w ramach programu polskiej pomocy zagranicznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2010 r
Get Adobe Flash player

Get Adobe Flash player
Historie:
• Paweł Cymerman - Relacja z pobytu w Afryce. Kenia 2010 • Ojciec Otto - Życiorys
• Paweł Cymerman - Relacja z pobytu w Afryce. Tanzania 2007 • Anna Sarzyniec - Pobyt w Kenii
• Mateusz Żuławski-Relacja z pobytu w Afryce. Tanzania 2009 • Justyna Majcher-Relacja z pobytu w Afryce. Tanzania 2009
• Maria Łukowska-Relacja z pobytu w Afryce. Tanzania 2007 • Maciej Szkutnik-Relacja z pobytu w Afryce. Tanzania 2009
• Ania Jabłońska-Relacja z pobytu w Afryce. Kenia 2011
Maciej Szkutnik-Relacja z pobytu w Afryce. Tanzania 2009

Ocean ludzkiego życia
Afryka Środkowo-Wschodnia, Tanzania, portowy klejnot Dar es Salaam. W tym miejscu przez blisko trzy miesiące nauczałem w parafialnym ośrodku szkolnym Ojców Białych Misjonarzy Afryki. Dzieci tam uczęszczające urodziły się i wychowały w najuboższej dzielnicy miasta, slumsach Tandale. Nie udało im się zdać państwowego testu do szkoły publicznej drugiego stopnia, drugiej okazji już nie mieli. Do testu można przystępować tylko raz. Jedyną szansą na zdobycie edukacji, szansą na lepsze życie, była szkoła prywatna, zbyt droga dla dzieci z ubogiej dzielnicy. Ucząc się przez rok w ośrodku Ojców Białych najzdolniejsze dzieci, osiągające najlepsze wyniki, mogły uzyskać ich patronat i sfinansowanie nauki w szkole prywatnej. Nauczając, pracując, próbując dać to, co ze mnie najlepsze widziałem, jak uczniowie mojej klasy nabywają wiedzę, poznają nowe konstrukcje gramatyczne, zapamiętują nowe słówka i zbliżają się do wymarzonego celu. To już nie była ta odległa, mglista Afryka, Czarny Kontynent oddalony o tysiące kilometrów, to byli rzeczywiści, cudowni ludzie siedzący tuż przede mną. Ludzie, w życiu których mogłem odegrać namacalną rolę i choć małą, epizodyczną, to jednak zmieniającą na lepsze. Nikt nie powie, że to kropla w morzu. To ocean ludzkiego życia.

Przez cały pobyt w Tanzanii zamieszkiwałem w samym slumsie, w Tandale. Przechadzając się co dzień krętymi uliczkami obserwowałem i poznawałem otoczenie. Ubóstwo, brud, rzeki ścieków, choroby. Stereotypy przekazywane najczęściej przez media, stanowiące zaledwie tło. Często się zapomina o głównych bohaterach - ludziach zamieszkujących slumsy. Ludziach, którzy mimo wszystko wiodą swoje życie, czerpią z niego radość, cieszą się tym, co przynosi dzień. Choć sami nie mają za wiele, zapraszają do swych domostw, częstują, oferują pomoc, są ciekawi świata, innych kultur. Gdy tylko się dowiedzieli, po co przyjechaliśmy do Tandale, zaczęli nam dziękować, otaczać szacunkiem i opieką. Mimo dzielących nas odległości wcale się tak od nas nie różnią. Podobnie jak my mają swoje marzenia, troski, ambicje, radości. Dysponują niesamowitym potencjałem, który często nie może zaistnieć ze względu na warunki, w jakich się znaleźli, za które nie ponoszą przecież winy. Wspaniali ludzie, którzy zasługują na szansę.

Dzięki czasowi spędzonemu w Afryce zrozumiałem, że istnieją sposoby efektywnej pomocy w rozwiązywaniu problemów nękających ten kontynent. Że nawet stosunkowo niedługi pobyt, składający się na większą, dobrze zorganizowaną i przemyślaną całość, może przynieść wymierny efekt.

Afryka jawi mi się jako piękne marzenie, które naprawdę możemy pomóc zrealizować.



SSG Stowarzyszenie Solidarności Globalnej |Adres: ul. Krakowskie Przedmieście 1, 20-002 Lublin, tel. 81 532 13 95 |www. solidarity.com.pl |www.duch.lublin.pl
Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.